Widok śmieci w lesie nie jest już niczym zaskakującym, nie trudno natknąć się na nie podczas spaceru, zbierania grzybów, czy podczas jazdy samochodem, gdy są rozrzucone wzdłuż dróg. 

Dzieje się to mimo dużego wysiłku leśników, o czym mówią liczby. W roku 2020 na terenie Nadleśnictwa Nowe Ramuki zebrano ponad 200 m3 śmieci.

Do lasu wyrzuca się niemal wszystko poczynając od odpadów bio, papieru, paragonów, przez plastikowe lub szklane butelki pozostawione podczas spacerów, po sprzęt AGD czy części samochodowe.

Takie elementy nie tylko oszpecają krajobraz ale są dużym zagrożeniem dla środowiska. Dlaczego?

1. Przede wszystkim tworzą niebezpieczeństwo dla zwierząt. Folie mogą zostać połknięte przez zwierzęta, linki i sznurki trafiają do gniazd, gdzie plączą nogi piskląt, szkło i metal powodują okaleczenia u zwierząt.
2. Nielegalne wysypiska śmieci nie posiadają pod sobą bariery dla toksycznych substancji, w porównaniu do wysypisk legalnych, pod którymi znajduje się często kilka warstw folii i żużlu. Brak takiej warstwy umożliwia dostanie się szkodliwych substancji do gleby i wód gruntowych.
3. Na dzikich wysypiskach powstaje metan i siarkowodór, czyli gazy które mogą doprowadzić do samozapłonu a kolejno do pożaru.
4. Podczas rozkładu odpadów następuje rozwój bakterii, co w konsekwencji jest źródłem zapachów nieprzyjemnych dla człowieka ale przyciągających szczury, muchy, komary- zwierzęta roznoszące choroby.
5. Dzikie wysypiska śmieci prowadzą do zaburzeń funkcjonowania ekosystemów leśnych, nierzadko do śmierci występujących wokół nich drzewostanów.

Każdy las traktuj jak fragment otoczenia swojego domu. A w domu się nie śmieci…